09 Sty
2022
Byłem wczoraj na spektaklu muzycznym wystawianym w Teatrze 6. Piętro, a opowiadającym historię Franka Sinatry.
Tu na wstępie mała uwaga i wyjaśnienie – Sinatra jako wokalista i wykonawca jest dla mnie legendą, której muzyka porusza mnie, wciąga i niezmiennie obezwładnia od dziesięcioleci, ale jako osoba - nigdy nie był moim idolem – co mam wrażanie, że pozwala mi zachować pewien bezpieczny dystans wobec ekscytacji jego realnym życiem.